No to czas na coś ode mnie. Długo zastanawiałam się czym mogłabym was obdarować skoro sama niczego twórczego nie robię. A jak wiadomo Candy to z reguły przedmioty wykonane przez autorów blogów. Moją pasją jest pisanie i wieczne analizy życiowe, czego niestety wam nijak dać nie mogę ;-) Wymyśliłam więc TAKIE NIBY CANDY.
Będzie to paczuszka niespodzianka od emigrantki z USA :-)
Postaram się żeby paczka była iście amerykańska :-) Moje ulubione, fajne "goodies" prosto z USA :-)
Dlatego, że moje candy jest takim "niby candy" więc i zasady będą nieco inne.
Zasady:
1. Pierwszym wymogiem jest oczywiście pozostawiony krótki komentarz pod dzisiejszym postem. Staje się on nie tylko zgłoszeniem do konkursu, lecz także waszym identyfikatorem. Osoby, które prowadzą blogi na blogspocie, będą identyfikowalne poprzez przynależność do sieci Google. Pozostałe blogerki i blogerów proszę o pozostawienie namiaru na swoją stronę interentową bądź też na profil Facebook lub adres mailowy.
2. Jeżeli lubicie moją stronę, będzie mi miło jak zapiszecie się do obserwatorów na moim blogu i/lub polubicie Ona ma siłę na Facebooku. UWAGA! zależy mi żeby wśród obserwatorów znalazły się osoby, którym podoba się moja strona :-) Nie chcę nikogo nakłaniać do obserwowania czegoś, czego nie lubią lub lubią średnio. Jeżeli nie zapiszecie się nadal możecie brać udział w konkursie :-)
3. Kolejny warunek to wklejenie i podlinkowanie poniższego obrazka (jako odnośnik na stronę obecnego posta) na swoich blogach i/lub udostępnienie na swoich profilach FB z informacją o NIBY CANDY. Jeżeli ktoś nie posiada bloga lub profilu na FB skontaktujcie się ze mną pod adresem skarzynia@wp.pl - coś wymyślimy :-)
4. No i przede wszystkim: musicie skomentować któryś z moich postów. Posty wliczone do konkursu to wszystkie te, które opublikuję od jutra (10 października) do 16 listopada, jak również wybrane posty starsze, które moim zdaniem dają największe możliwości komentowania:
Komentarze jednak muszą być nowe. Nie liczą się te, które już zostawiliście pod wyżej wymienionymi postami. Te wliczone do konkursu muszą mieć datę 9 październik - 16 listopad 2012.
5. Możecie zostawić komentarze pod kilkoma postami i wszystkie wezmą udział w konkursie. (nie zapomnijcie jednak zostawić zgłoszenia pod dzisiejszym postem)
6. Ja wybiorę 3 najciekawsze moim zdaniem komentarze. Z tych trzech wyłonię z pomocą przyjaciół i rodziny jeden The Best :-) Dwa pozostałe dostaną drobne upominki.
Wszystko jest niespodzianką. Nie wiecie więc o co gracie ;-)
KOMENTARZE NIE MOGĄ BYĆ ZA DŁUGIE. Nie chcę ustalać maximum.. bo żeby się wypowiedzieć musicie mieć pewną swobodę. Proszę jednak o zdrowy rozsądek.
7.Wyboru dokonam do 19 listopada 2012, kiedy to ogłoszę wyniki,
a amerykańską paczuszkę emigrantki wyślę do 23 listopada 2012. Mając nadzieję, że dojdzie akurat na Święta :-)
Wybór wygranych trzech komentarzy, będzie tylko moim wyborem. Nie będzie to wybór opierający się tylko na merytorycznej stronie wypowiedzi. Nie czuję się osobą, która ma odpowiednią wiedzę i umiejętności by oceniać czyjeś słowa czy składność zdania, dlatego też podejdę do tego z lekkim sercem i wybiorę najbardziej przemawiające do mnie komentarze :-)
Zapraszam wszystkich do zabawy :-) Bez względu na wiek, płeć, kraj w którym mieszkacie, i czy macie do czynienia ze światem blogowym czy nie! Liczy się tylko to jaki komentarz pozostawicie :-)
Pozdrawiam i trzymam kciuki.
i.w.
Jeżeli masz problem z wstawieniem komentarzu - odśwież stronę!
Jeżeli wstawiony komentarz wyświetlił Ci się 3 razy - nie przejmuj się! Będzie jeden po pewnym czasie.
Jeżeli nie widzisz swojego komentarza lub mojej odpowiedzi na niego - kliknij "Load more" (czyli rozwiń listę) na dole pod komentarzami. W razie dalszych problemów odśwież stronę lub skontaktuj się ze mną - skarzynia@wp.pl
Wszystkie zdjęcia i treści zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Zgodnie z Dz.U. z 1994 r. Nr 24 poz.83 mam prawo do ich ochrony i nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy.
Iwonko:)) jak to mówią...kto pierwszy zostawia komentarz...ten nie wygrywa:)))-hihihi-chociaż ja tak wolno piszę ,że nie wiem czy będę 1.do czasu,kiedy go opublikuję:)) No tak ,ale ja i tak mam pewien dylemat:))..bo dostać paczkę od emigrantki ..i to z USA:))...ale dostać od ciebie:)))...i to w przypadku ,kiedy moja jeszcze nie doszła:((((...i w dodatku jak się okazało nie mam po co składać reklamacji na poczcie!!!! wyobrażasz sobie ,że list polecony nie ma wyznaczonej daty max,kiedy ma być dostarczona???? Może to trwać nawet do 6m-cy???? Załamałam się...Jestem pełna obaw w jakim stanie ona dotrze:(((( ale bądźmy jednak jak najlepszej myśli:))))No i tak cichutko stanę sobie w kolejeczce z pewną dozą nieśmiałości:))))...chociaż mój kolejny dylemat dotyczy tych paczuszek...takich bardzo świątecznych...a ja świąt w żadnej mierze nie obchodzę:))) Buziolki:))
OdpowiedzUsuńPaczuszka nie będzie świąteczna!! Pisałam tylko, że na Święta dojdzie :-) Bo Ci którzy święta obchodzą będą mieli dodatkowy prezent od Mikołaja :-)) No wiesz dołączę swoje zdjęcie w czapce Mikołaja hahaha O tą paczkę dla mnie nie martw się! Ja zaczekam ile będzie trzeba :-) Cieszę się, że bierzesz udział w konkursie :-)
UsuńOczywiście z chęcią stanę w kolejce.Na początku oczy mi się zaświeciły paczka z USA:)))Pierwsze skojarzenie Froot Loops jakie dostawałam jako dziecko od sąsiadki:)Jeden z moich smaków dzieciństwa:)iście Amerykański:)Teraz ta smutniejsza strona.Do pisania nie zostałam stworzona:/moge robić zdjęcia,piec,wyszywać ale nie pisać:/Tak czy inaczej informację na blogu umieszczam:)
OdpowiedzUsuńIga jak twój komentarz zostanie wybrany, to będą i Froot Loops w paczce :-))) A co do pisania.. czy ja nie zaznaczyłam tam, że nie będzie to ocena treści merytorycznej tylko?? ten komentarz musi do mnie przemówić :-) A to można uczynić na wiele sposobów :-) Powodzenia życzę i dziękuję za zgłoszenie :-)
UsuńCiekawa jestem tej "amerykańskiej paczuszki emigrantki":) Przy okazji zacznę obserwować stronkę na Facebooku:)
OdpowiedzUsuńFajną zabawę wymyśliłaś bo teraz zacznę bardziej ambitnie sklejać moje komentarze.
Już czekam na z niecierpliwością na nowe posty:) Pozdrawiam!
Dziękuję Iza za zgłoszenie i oczywiście życzę szczęścia :-) A komentarze Twoje zawsze cieszą :-) dziękuję, że są :-)
UsuńDziękuję! Baner już jest. Zapomniałam naprawdę:) Pewnie bym to zrobiła gdy napiszę komentarze pod Twoimi postami. Ale jest już! I fajnie wygląda! Obserwuję Cie już również. Nie wiem jak mogłam tego nie zrobić? Przecież to dzięki Tobie ja u siebie założyłam "obserwatorów". Pewnie nie wiedziałam gdzie ich masz ;D hehe, znalazłam!!
UsuńPozdrawiam! I wierzę że fajna zabawa będzie!
Iw, ja tam Cię lubię już od dłuższego czasu i... dobrze mi z tym:).
OdpowiedzUsuńJak tylko przeczytałam NIESPODZIANKA zaświeciło mi się serce, nie tylko oczy...:)
Po raz pierwszy widzę tak rzetelnie opisane zasady candy:).
A ja Ciebie lubię też :-) Bardzo :-) Fajnie, że się zgłosiłaś! Powodzenia i do usłyszenia na blogu :-) moim lub Twoim ;-)
Usuństaje w kolejce i ja,choc pisac nie umiem tak pieknie jak TY:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za zgłoszenie :-) A co do pisania to się jeszcze okaże :-) Ja trzymam kciuki! i nie zgadzam się z Tobą! Umiesz pisać umiesz :-)
UsuńAle żeś na wymyślała;D Jednakże z całą stanowczością muszę stwierdzić i z dumą oświadczyć, że co jak co ale na nagły zanik moich komentarzy nie będziesz musiała narzekać;) Uwielbiam to Twoje miejsce i swoje trzy grosze też tu lubię zostawiać, zresztą Ty o tym doskonale wiesz bo ja już od dawna rozgościłam się po wszelkich Twoich blogowych kącikach;)Do zabawy oczywiście się zgłaszam, a jakże! W końcu komu nie marzy się paczuszka wprost z Ameryki?;p
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo bardzo :-) I dziękuję Ci za to że krzątając się po tym moim blogu zostawiasz te swoje 3 grosze :-) Cenne te grosze dla mnie bardzo. Trzymam kciuki :-)
UsuńOch!! uwielbiam paczuszki z Ameryki, mamcia mi słała wiele lat jak tam była, ale wróciła i już nie mam paczuszek :((( ale mam mamcie za to !! i to jet o wiele lepsze, to się ustawię jako wierna wielbicielka Twojego pisania licząc na cud i słoiczek masła orzechowego JIF Extra Crunchy rodem zza wielkiej wody ;)))
OdpowiedzUsuńbuziaki!!
hahaha Ja to nawet nie wiem o jakim ty maśle orzechowym mówisz bo go nie jadam w ogóle! Ale oczywiście, że poszukam i dołączę do paczuszki :-) i czy do Ciebie pójdzie czy kogoś innego, masło w niej będzie z pewnością! Dziękuję za pomysł!! Przecież masło orzechowe to symbol wręcz Ameryki... a ja o nim nawet nie pomyślałam! Dziękuję Ci nie tylko za pomysł i zgłoszenie ale za to że jesteś i czytasz i komentujesz :-)
Usuńnawet jak czasu braknie na komentarz to zawsze czytam, na jednej nodze, dławiąc się kawą ale czytam, i zawsze czekam niecierpliwie na następnego posta !
Usuńbuziaki!
Zostawiłam komentarz do posta 'rozpędzony ten czas'. Może troszkę nie na temat ;/ ale mam nadzieję że się uda. Do zabawy się przyłanczam , a jakże :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie :-) i za pozostawiony komentarz :-) Pozdrawiam
UsuńIwonko, to tak troszkę jak w licytacjach na radiowej Trójce, kiedy to Kuba Strzyczkowski sprzedał na licytacji " coś " od Marka Wałkuskiego - hihihi korespondenta z Ameryki ;))
OdpowiedzUsuńChętnie stanę w kolejce po tą niespodziankę.
Udanego dnia :*
Bardzo mi będzie miło :-) Tym bardziej, że kogo jak kogo ale Ciebie do komentarzy to nie muszę zachęcać :-))
Usuńjak mi znów komentarz się nie zapisze,to wyrzucę laptopa przez okno!!!
OdpowiedzUsuńPromise bo już kilka dni wracam do Ciebie i mi anuluje:/
ale teraz z innej beczki,nie dla candy tu jestem, bo nie lubię,bo ja jak dziecko jestem,jak nie wygram to mi smutno:(
Ale ja Twój blog zostawiłam sobie na zaś,zamiast książki,bo chcę krok po krok każdy post przeczytać...
wejść z butami w Twoje życie,i pozostać:) mogę???
grubo się zastanów,bo jak już się przyczepie...to się nie odczepię:)))
teraz teści gościmy;))) więc nie czas na czytanie...ale jak tylko polecą...to wracam tu i zostaje:*
Amen:*
Paulina jak to Ci anuluje??? Mam nadzieję, że to tylko przypadkowo i że już nie będziesz mieć problemu z tymi komentarzami! Ja wiem, że ty Paulinko jesteś tu zawsze i czytasz i komentujesz i zaglądasz :-) ja to wszystko wiem :-) A skąd powiedz mi ty wiesz, że nie wygrasz?? no skąd?? :-)) Ściskam was mocno z moich amerykańskich klimatów słonecznych bardzo dzisiaj :-)
UsuńObowiązkowo staję w kolejce po paczuszkę emigrantki :)
OdpowiedzUsuńNiezmiernie mi miło :-) jak wygrasz to dorzucę książkę jakąś o szyciu ;-)))
UsuńTak ładnie mnie zaprosilas...więc jestem.Mam zamiar przeczytać wszystkie napisane przez Ciebie posty.i chyba mam nadzieje na miejsce,którego mi w blogowym świecie trochę brakowało,a może kiepsko szukalam-miejsce na wymianę nie tylko przepisów na szarlotke ,choć i to istotne.Jestem ciekawa co emigrantka zapakuje do paczki,więc staje w kolejce.macham energicznie z jesiennego Wrocławia.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :-) Ja zawsze czekam na takie komentarze jak ten, który mi wczoraj wysłałaś! Ja lubię dyskusję, lubię poznawać opinie innych ludzi na dany temat. Na blogu przedstawiam indywidualne zdanie na dany temat... i ciekawi mnie co inni ludzie o tym sądzą.. Fajnie, że ta paczka to niespodzianka, bo otwiera mi szeroko możliwości i w zależności kto wygra, to dorzucę do niej jeszcze coś indywidualnego.. no wiesz dla dziewczyny która szyje - może jakąś książkę o szyciu, dla tej która posiada blog fotograficzny może coś związanego z fotografią itd.. :-) Dziękuję za zgłoszenie i do usłyszenia :-)
UsuńO maj gat! Żebyś Ty wiedziała Iwonko jak ja uwielbiam takie paczuszki niespodzianki...!!! Cała dygoczę w środku! Cokolwiek by to nie było, to ten smaczek, ta tajemnica, to jest tak cudne uczucie, że nawet gdyby tam był papierek po gumie to bym się cieszyła:)) hihihi Ja to w ogóle paczkowa kobieta jestem! Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńZnaczy się zgłaszam się oczywiście:) Ściskam!
Ale cieszy mnie Twoja ekscytacja Adrianno :-))) Pisałam powyżej właśnie do Izy, że w zależności, kto wygra to dorzucę coś indywidualnego dla tej osoby. W twoim przypadku jakąś fajną książkę ;-) Dziękuję za zgłoszenie i pozdrawiam ciepło :-)
UsuńAle żałuję, że nie potrafię pisać ciekawych komentarzy - już zazdroszczę szczęśliwcowi, który ją otrzyma ! ;)
OdpowiedzUsuńA ja nie wierzę że nie potrafisz :-) Zapraszam CIę i zachęcam. I pamiętaj że komentarz nie musi być wcale "ciekawy" w Twoim rozumieniu.. ja jestem inna i nie wiadomo co moją uwagę przykuje :-)
Usuń
OdpowiedzUsuńsledze bloga od jakiegos czasu, chociaz zadna ze mnie bloggerka :) Jak tylko uslyszalam paczka z USA to od razu mi sie smutno zrobilo. Ja nigdy nie dostalam paczki z USA, z Niemiec czy jakiegokolwiek kraju, bo wszyscy byli na miejscu (co uwazam za cos lepszego, ale mimo wszystko ;P ). A teraz sama na obczyznie i juz paczka z zagranicy nie taka straszna ;P Jak bedzie to bedzie, a jak nie to trudno. Chociaz powiem, ze bardziej mnie urzeklo, ze niespodzianka - to co w srodku jest po prostu na dodatek amerykanskie, a ja nie wiem jak Ameryka wyglada tak, ze postanowilam sie zglosic :)
Pozdrawiam Edyta
profil na facebooku: Edyta Koch (masz mnie w znajomych)
e-mail: tabbitta@wp.pl
I na dodatek z podniecenia zaczelam mala litera ;(
UsuńEdyta
WItaj Edyta :-) Dziękuję za zgłoszenie :-) Nie zapomnij podpisywać swoje komentarze, które będziesz zostawiać bo jako Anonim będziesz nieidentyfikowalna. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :-)
UsuńWow, a ja juz się cieszę, że chyba uda mi się zamieścić komentarz, po wielu odświeżeniach strony :-)
OdpowiedzUsuńKtórz nie lubi niespodzianek? Ja uwielbiam, kiedy niose paczke do domu, to mam łaskotki w brzuchu, szybko ją otwieram z tysiącem myśli na minutę a potem, nawet po najgorszym dniu, buzia mi sie sama rozciąga w uśmiechu i jest tak przyjemnie ciepło, że gdzieś ktoś pomyślał o mnie serduszkiem ;-)
Czekam w kolejce, i pozdrawiam Cie cieplutko w bardzo późna nocną porę!
Cieszę się, że jesteś Iwona :-) i że jakoś udało się z komentarzem :-) Ja też paczki uwielbiam! I stąd ten pomysł! Bo niespodzianki lubi chyba każdy :-) no może prawie każdy :-)) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :-) To i ja się zapiszę! Jestem cichym podglądaczem, ale teraz mnie zmotywowałaś do napisania kilku słów i przyłączeniu się do zabawy :)
OdpowiedzUsuńNo to bardzo mi miło :-) Czekam w zniecierpliwieniu na Twoje komentarze :-)
UsuńWitaj:).Trafiłam tu intuicyjnie klikając w Twój komentarz pozostawiony przez Ciebie na blogu u Maszki, który widać wspólnie lubimy.Zaczęłam czytać zdanie po zdaniu...w pierwszym otwartym poscie o babci 80 l na skrzyzowaniu tej usmiechnietej...szczesliwej:).Zafascynowana ciepłem i pochlonieta bez reszty przeskoczyłam do Twoich pieknych córeczek...naprawde sliczne dziewczynki:) Myśle o qrcze ale swietna babka,swietnie pisze i nie byle o czym.Mądrosc Twoja mnie ujeła i zapatrywania na życie.Klikam dodaje do ulubionych,klikam jako obserwujaca....A najnowszy post o czym? Wchodzę miło Candy:)Jestem tu i zostałam bez Twojej namowy automatycznie...Bo naprawdę masz To coś:) Masz siłę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękuję Ci za te piękne słowa :-) Na prawdę dużo one dla mnie znaczą. Ja ciągle uczę się wiary w to moje pisanie.. niby wiem że jakoś piszę i że niektórzy lubią czytać, ale gdzieś tam zawsze jest pytanie do samej siebie: ale czy ty to robisz dobrze? czy ktoś chce Cię czytać? czy może przypadkiem tylko tutaj się znalazł? ... I tak ciągle te pytania za mną chodzą.. a takie komentarze naprawdę dodają mi sił i wiary :-) Dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu przypadkiem, gdzieś u kogoś coś kliknęła i BUM! Zaciekawiło mnie od razu-pomyślałam- ciekawe o czym jest blog skoro nie tworzy sama, ale organizuje Candy. I stwierdzam, że tworzysz...piękne tekst! A postanowiłam wziąć udział w Candy, jak przeczytałam o Przyjaźni...Tam też zamierzam zostawić komentarz -ten pierwszy;) konkursowy.
OdpowiedzUsuńWitam zatem i dziękuję za komentarz :-) i ten i ten pod postem o przyjaźni :-) Dziękuję ci za miłe słowa, wywołują uśmiech na mojej twarzy :-) Dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie będę tu się pojawiać..może za niedługo dodam u siebie nowego posta, bo jestem w trakcie tworzenia rzeczy upiększających mój pokój;)
Usuńzajrzę na pewno :-)
Usuńhey Iwona , fajny pomysl z ta paczuszka , wiesz ja jestem w USA od nastu lat i wlasnie sobie uswiadomilam , ze ja nigdy jeszcze zadnej paczki nie dostalam .... zawsze to ja sle jakies upominki :) Nie staje do konkursu !, bo chyba glupio by bylo , zanczy na pewno , pewnie sie powtorze , ale super blog piszesz ! Pozdrawiam , i jesli dobrze dotyczytalam na Twoim blogu , to dzieli nas tylko jakies 3 moze 4 godz. jazdy !
OdpowiedzUsuńhttp://www.colonial.mojabudowa.pl/
oo matko to teraz mi miło podwójnie :-)) Do Candy możesz mimo wszystko przystąpić :-) Już wkrótce zajrzę na wszystkie wasze blogi.. na razie czas wiąże mi ręce .. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :-)
UsuńRed tutaj trafia od czasu do czasu ale z tym czasem to u nas kiepsko. Do tej pory nie braliśmy udziału w żadnym Candy. Dwa dni temu zapisałem Iz na pierwsze bo prosiła mnie od dłuższego czasu żebym jej pokazał jak to się robi. Powiedziałem że nie pokażę, bo całego bloga zawali mi tymi cukierasami. Zrobie jej za to małą niespodziankę i stanę w kolejce po "paczkę emigrantki" bo z niej taka mała emigrantka od ponad 4 lat ;) Pamiętamy o Tobie, postępy juz są ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Red
Bardzo serdecznie witam u mnie ponownie i przyjmuję zgłoszenie z radością :-) i cieszę się, że postępy są ;-)) Pozdrawiam :-)
Usuńoczywiście staje w kolejce bo kto by nie chciał paczuszki od''cioci z Ameryki'' BUZIAKI:*
OdpowiedzUsuńno kto by nie chciał ;-)) Dziękuję za zgłoszenie i pozdrawiam :-)
UsuńTego właśnie brakuje w blogach. Życzliwości autorki :)
OdpowiedzUsuńRzadko kiedy spotyka się aby właścicielka bloga każdemu uczestnikowi zabawy dziękowała za zgłoszenie. Na prawdę zrobiło to na mnie nie małe wrażenie. Coś czuję,że porządnie się tutaj zadomowię ;-)
Pozdrawiam Cię serdecznie i oczywiście się zgłaszam :)
Dziękuję bardzo za miłe słowa :-)) Ja nie tylko dziękuję ale też odpisuję na każdy komentarz :-) Tak z ... nie wiem chyba szacunku do czytelnika ;-) no i z chęci i ochoty bo uwielbiam to robić :-) i choć najczęściej nocą to robię kiedy dzieci śpią, to nic mnie nie powstrzyma ;-) Pozdrawiam serdecznie i witam w moich progach :-)
UsuńPrzyznam, ze nawet nie wczytalam sie w zasady konkursu i swego czasu na post rzucilam jedynie okiem. Bo ja sie na blogowaniu kompletnie nie znam i nie wiedzialam, co to Candy! Czy konkurs, czy nie, to czytam i komentuje!
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie Monika ja tak szczegółowo wyjaśniłam o co chodzi w tym Candy :-)) bo sama nie wiedziałam jeszcze 3 miesiące temu ;-) i wiem jaka byłam zmieszana i domyślałam się wszystkiego :-) Cieszę się, że napisałaś coś pod tym postem bo jest to jednoznaczne ze zgłoszeniem :-)) czy chcesz tego czy nie ;-))
OdpowiedzUsuńNie mogę przegapić takiej szansy, paczuszka ze znaczkiem z Ameryki:))
OdpowiedzUsuńPisać to ja nie potrafię ładnie, ale zawsze zaglądam do Ciebie i mimo że nie od razu zostawiam komentarz, to ten mój brak czasu, to i tak dawno przeczytałam Ciebie;))
Zgłaszam się!
SUper że jesteś Ola :-))) Przyjmuję zgłoszenie :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńIwonko jakimś cudem jestem....ufff udało się! Kochana zgłaszam się!!!
OdpowiedzUsuń:) Jupi
Przyjmuję zgłoszenie z radością :-)
OdpowiedzUsuńTo i ja pozwolę sobie się zapisać.
OdpowiedzUsuńBanerek już umieściłam ;)
A to ja bardzo dziękuję za przyjęcie wyzwania i za odwiedziny :-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
jeszcze miesiąc temu nie rozumiałam co to jest Candy;)teraz już wiem, a ponieważ tak miło zapraszasz, to staje w szeregi;)
OdpowiedzUsuńSUper :-) I witam i dziękuję za przyjęcie zaproszenia :-)
OdpowiedzUsuńZostawiłam komentarz pod postem "rozpędzony ten czas" - jeszcze raz dziękuję, że go napisałaś :))
OdpowiedzUsuńA niby candy, to słodki dodatek do tego, że trafiłam do Ciebie całkiem przypadkiem i chętnie spróbuję szczęścia w grze :)
Pozdrawiam
Komentarz już czytałam :-) Dziękuję Ci za zgłoszenie i pozdrawiam :-) Szczęścia życzę oczywiście też :-)
OdpowiedzUsuńChciałam dać komentarz wcześniej, ale nie mogłam znaleźć gdzie, ani gdzie obserwatorzy są, dopiero dziś - może dlatego, że bez syna na kolanach, bez pośpiechu i na spokojnie - znalazłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój blog, zdjęcia i wszystko co już udało mi się przeczytać :)
Pozdrawiam :)
Dziękuję Czarna Jagodo :-) Cieszę się, że jesteś :-)
OdpowiedzUsuńHello Bernadett :-) But I hope you realize that you have to leave at least one comment?
OdpowiedzUsuńBest for you too :-)
Bardzo podoba mi się na Twoim pełnym ciepła blogu. Pomysł na cukieraska taki oryginalny. W kolejeczce się ustawiam i ciepłe pozdrowienia z http://zwiatremipodwiatr-ana.blogspot.com/ zostawiam. =)
OdpowiedzUsuńA mi bardzo miło Cię tu gościć Aniu :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDołączam :) Kochana, nawet nie wiesz, ile problemów mi zajęło dopisanie tego komentarza. Twój blog nie współpracuje z Operą ;)
OdpowiedzUsuńOO jej.. przykro mi bardzo. Dobrze jednak, że sobie poradziłaś :-) Witaj i rozgość się :-)
UsuńPięknie tu u Ciebie...i tak wzruszająco...trafiłam tutaj kilka dni temu i przeczytałam już co nieco...i nie jeden raz łza się w oku zakręciła...tak,że na pewno będę stałą bywalczynią :) a do candy się zapisuję bo 16 listopad to moja rocznica ślubu,a wtedy konkurs się kończy,więc może przyniesie mi to szczęście :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńWitaj Magda, miło mi bardzo, że jesteś :-) Pozdrawiam i życzę powodzenia i z góry cudownej rocznicy ślubu :-)
OdpowiedzUsuńCzy ty prowadzisz bloga? Bo nie mogę znaleźć pod Twoim loginem. No wiem, że nie każdy musi bloga mieć ;-) ale tak ciekawości pytam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Tak...na razie takiego bloga "noworodka" branżowego :) www.makegardensobeautiful.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZnalazłam się tu przez przypadek...a sprawczynią tego przypadku jest Dona...doskonale Ci znana :). Opublikowała swego czasu link do Twojego bloga na FB. Weszłam.....i już wyjść nie mogę....czytam i nie mogę przestać......zwykłe życie a jednak niezwykłe, proza życia a jednak szczęśliwe to Twoje życie. Trzymam kciuki i pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, że zajrzałaś a już całkiem mi miło, że zostałaś na dłużej :-) A Dona już mi wytłumaczyła kim jesteś ;-)) Bo nie omieszkałam zapytać ;-) Pozdrawiam Cię też serdecznie i zapraszam do czytania :-) I dziękuję za komentarz i wpisanie się do obserwatorów :-)
OdpowiedzUsuńNo i super! poniedziałek od razu będzie piękniejszy:)To samo chciałam napisać, niesamowicie mile mi się zrobiło, ze napisałaś do mnie, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńAleż proszę :-) Każdy powinien mieć szanse przecież :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :-) I witaj w konkursie! :-)
OdpowiedzUsuńWpisuje się i ustawiam w długiej kolejce ;)
OdpowiedzUsuńWitam cię Izabello :-))
OdpowiedzUsuńLike reading your posts and want to take part in this giveaway too:))
OdpowiedzUsuńShared your banner on my blog http://mothersmornings.blogspot.ru/
Thank you and welcome :-)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się z miłą chęcią! Uwielbiam niespodzianki! A tu jeszcze paczka z A-M-E-R-Y-K-I! - baaaajer! :) Z flagą też coś będzie? :D Swoją drogą, to bardzo fajny masz blog :) Pozwól, że się tu zadomowię :)
OdpowiedzUsuńWitam i zapraszam :-) A wiesz, że nic nie planowałam z flagą.. ale dziękuję za podpowiedź ;-)
OdpowiedzUsuńa mojego komenta jak nie było tak nie ma ;(
OdpowiedzUsuńKasiu, wszystko jest!! na końcu posta jest wyjaśnienie jak zobaczyć pełną listę komentarzy!
OdpowiedzUsuńOch, jak miło tutaj, zostanę na dłużej! :)zglaszam sie :)
OdpowiedzUsuńObserwuje jako Magdalena x
email: threw.me@gmail.com
banarek http://mescosmtiques.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie!!
Miło mi bardzo :-) Witaj zatem i powodzenia życzę :-)
UsuńDziękuję za stronę główną ze wszystkimi CANDY bo mogę trafiać na przyjemne blogi, które z chęcią się czyta.
OdpowiedzUsuńRównież chciałabym stanąć w kolejce po amerykańska paczuszkę emigrantki :) Jak to przeczytałam, to rozbudziło to we mnie wspomnienia sprzed około 10 lat, kiedy to dostawałam raz na jakiś czas wypasione paczki z Arizony od mojej byłej sąsiadki :) Pamiętam do dziś pierwsze "prezenty": indiańskie przywieszki, breloki, chustka z flagą USA, typowe cukierki dla tamtego regionu no i oczywiście Constitution of the United States of America :) Jedną kartę z konstytucji mam oprawioną i powieszoną na ścianie :)
Ahh naprawde się rozmarzyłam :)))
Od razu pędzę przeczytać jedna notkę, na która po prostu muszę odpowiedzieć..
Dodałam Cię do obserwowanych, oraz banerek w pasku pocznym umieściłam.
Miło mi bardzo :-) dziękuję za komentarz i witam Cię wśród moich obserwatorów :-) Dobra podpowiedź z tą konstytucją ;-) Pozdrawiam
UsuńZgłaszam się. Jak tam u was klimaty po wyborach?
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie uolinki.blogspot.com
Dziękuję za zgłoszenie. Po wyborach życie toczy się tak jak i przed ;-) Mój kandydat przegrał więc może trochę rozgoryczona jestem .. no ale ogólnie nic się nie zmieniło. Pozdrawiam Cię :-)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu przypadkiem i zostaję na dłużej , prezent od Ciebie - to marzenie , jak widzę każdej z nas, zapraszam też do mnie będzie mi niezmiernie miło, ściskam mocno:)
OdpowiedzUsuńhttp://cichemarzeniaciiii.blogspot.com/
Bardzo mi miło i na pewno do Ciebie wkrótce zajrzę :-)
OdpowiedzUsuńDołączam do ogonka. Komentowałam nie raz, nie dwa i pewnie jeszcze skomentuję :) Fb polubione, bo lubię naprawdę. Baner zaraz będzie na stronie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo :-) I wiem, że jesteś i będziesz :-)
UsuńStaję w kolejce, bo jakże by nie. Uwielbiam niespodzianki i może szczęście mi dopisze.
OdpowiedzUsuńBanner udostępniłam pod adresem: http://zapiski-grafomanki.blogspot.com/
Facebooka również lubię (Paulina Anna Domoradzka)
Obserwuję, bo zauroczyło mnie to, jak piszesz (puszka)
Pozdrawiam ;)
Bardzo miło Cię tu widzieć i dziękuję za zgłoszenie :-)
OdpowiedzUsuńWitam koleżankę emigrantke :) ja co prawda nie za oceanem :) trafiłam tu całkiem przypadkiem ale postaram sie być czestym gościem :) Przyu okazji zgłoszenia chęci udziału w konkursie zapraszam także na rozdawajkę do mnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie i witaj u mnie :-) Pozdrawiam i na pewno do Ciebie w wolniejszej chwili zajrzę :-)
Usuńdlaczego nie spróbować?
OdpowiedzUsuńdorota z gdańska
Witam Cię :-) Masz jeszcze około 24 godzin by zostawić jakiś komentarz pod postami wymienionymi :-) Takie są warunki brania udziału w konkursie :-) Pozdrawiam
Usuńdlaczego nie spróbować?...
OdpowiedzUsuńdorota
Zdążyłam?
OdpowiedzUsuńByłam już kiedyś u Ciebie ale komp się mi zbuntował i chwilowo odmówił współpracy:/ Jak już go do działania namówiłam to nie mogłam odnaleźć tych stron na których byłam:( a tu proszę... dziś znów trafiłam do Ciebie:)) Jeśli zdążyłam to chętnie się ustawię na końcu ogonka:)
Bardzo mi miło, że jesteś po stoczonej walce z kompem ;-) Oczywiście za późno nie jest, ale musisz skomentować któryś z postów, żeby wziąć udział w konkursie. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń