I tak też dziś na blogu - zwykłe dni przecięte dużym przyjęciem.
A że przyjęcie było bez dzieci, to nie wiadomo było co zrobić z aparatem, bo jakoś tak jest, że od zawsze zdjęcia robi się dzieciom... więc ja ten aparat zostawiłam w kącie ale przechwycił go mąż i zrobił mi chyba ze 100 zdjęć. Oj nie pamiętam kiedy tak mnie fotografował intensywnie ;)
Zostawiam was dzisiaj tylko ze zdjęciami i rozpoczynam pracę nad postem o historii mojego przylotu do USA 11 lat temu.
Pamiętajcie, że można mnie, moją rodzinę i moją Amerykę obserwować na Instagramie, gdzie zdjęcia wstawiam
prawie codziennie Kliknij tutaj
Miałam okazję go poznać na w/w przyjęciu. I tylko mogę potwierdzić, że podziwiam, uwielbiam, szanuję... :)
I jeszcze dodam, że tempo jego mówienia i przekazywania informacji bije na głowę nawet tempo mojej przyjaciółki Donaty, której nikt w życiu jeszcze nie pobił ;))
A do Amerykanów też mówił szybko, treściwie i po polsku :):) Cudowny człowiek!
iwona wisniewska
Przyjęcie w pałacu? Jurek Owsiak? To ciekawa mieszanka :-)
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zwykle z przyjemnością :-)
Lecę smażyć placki z cukinii
Buziaki, pa pa!
Ha, taka to ma fuksa :D Maz obpstryka, Osiak z nia zapozuje hihi
OdpowiedzUsuńFajne zdjecia i ja tez podziwiam Pana Owsiaka i jego tempo wymowy rowniez!
Palac piekny i ty tez ;) dobrze jak ktos czasem tak zdjecia porobi - odkad mam corke liczba koich zdjec drastycznie zmalala, za to mala krolewna ma po 100 z kazdego dnia ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia przepiękne, masz oko (mąż także =) Idę pooglądać raz jeszcze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHaha to prawda bije mnie na glowe, mialam okazje sie tez o tym osobiscie przekonac... A ty zdjecia przepiekne i z dzemami (ktorych ci zazdroszcze, bo ja w tym roku nic nie zrobilam jescze) jak i z palacykien i przyjeciem
OdpowiedzUsuńSwietne ujecia, i to z panem Jurkiem- bardzo sympatyczne:-)
OdpowiedzUsuńAh piękne kadry!!!
OdpowiedzUsuńA jak miał nie przechwycić tego aparatu jak Ty Tak wyglądałaś ;)
OdpowiedzUsuńI dobrze, że aparat mąz przechwycił, bo jestes tak naturalnie kobieca, ze bijesz na głowe wszystkie te przestylizowane dziewczyny których na kazdym pudelku itp. pełno...
OdpowiedzUsuńMasz rację wspaniały człowiek pełen pasji i co ważne działania również, podobnie jak Ty Prawie Ci zazdroszczę :) Doskonały idol Gratulację
OdpowiedzUsuńWonderful! Congratulations!!!
OdpowiedzUsuńAll my best from Austria
Elisabeth
kurcze to człowiek w Polsce i mieszka i Polaka Takiego nie spotka, a ta ona to ma faktycznie siłę hahah. Gratuluje pewnie było bardzo insiprujaco i suknie też masz inspirującą :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz przepięknie. Jak z czerwonego dywanu w Hollywood.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
uwielbiam Owsiaka :))
OdpowiedzUsuńCieszę się,że tu do Ciebie trafiłam,bardzo tu przyjemnie...