20 marca 2014

LIFE PICKED












Przyszła do mnie tamtego dnia i zapytała: 
"Pamiętasz jak to, co się teraz dzieje miało swój początek w naszym dzieciństwie? Ja zaczynałyśmy w piwnicy od sprzedawania żelowych dżdżownic?"

Oczywiście, że pamiętam. 
Każdą chwilę. I jak poszłyśmy do sklepu na przeciwko kościoła kupić te żelkowe dżdżownice i pająki. Potem jak dzieliłyśmy je na małe kawałeczki by sprzedaż była bardziej owocna, jak budowałyśmy ladę, i jak wyliczałyśmy ceny i rozpoczęłyśmy handel w piwnicy bloku nr 4 w Grajewie. 
I bardzo dobrze pamiętam Panią Chrzanowską, która nasz handel wywęszyła i przegoniła gdzie pieprz rośnie. 
I to, jak potem jadłyśmy niesprzedane żelki, aż było nam niedobrze. 


A dziś obie, Ja i Ona znów rozkładamy ladę, nie taką zbudowaną z desek ale zbudowaną wirtualnie. Kupujemy, nie żelki, ale starannie wykonane przedmioty. I rozpoczynamy sprzedaż. Nie w małej blokowej piwnicy ale w wielkim świecie. 

Ona, jak nogi odrywała tym słodkim pająkom i przygotowywała je "pod klienta" tak teraz odrywa kolejno znak za znakiem w języku HTML, o którym do niedawna nie miała zielonego pojęcia. Nie umiała nawet wymówić tej nazwy! A teraz szuka, próbuje, buduje naszą stronę. 
Ja nie miałam pojęcia o zdjęciach studyjnych. O lampach do zdjęć, softboxach, lightboxach, backgroundach...

Ale zrobiłyśmy to same. Ja i Ona. Własnymi siłami, głowami, myślami, łzami, pretensjami, wkurzeniami, zszarganymi nerwami, zwątpieniem w człowieka, wiarą w człowieka. Cały czas towarzyszyło nam "nie wiem, nie umiem, boże jak to będzie??" Ale zdobyłyśmy nasz szczyt. A to że same, jest tak niesamowitym uczuciem, że aż brakuje mi w środku miejsca by tę dumę pomieścić. 

I tak od dwóch dni siedzimy i patrzymy na nasze dzieło. Dzieło, w które każda z nas wierzyła, choć wszyscy dosłownie pukali się w czoło: ubrania, zabawki z Polski do USA? co za pomysł... 



I tak oto z żelków po dwudziestu paru latach wyrósł butik w Ameryce - Fresh Picked from Poland :) Kto chciałby moje i mojej przyjaciółki dzieło zobaczyć, zapraszam  TUTAJ

Sklep funkcjonuje w USA więc zakupy z Polski nie są dla was opłacalne. Możecie natomiast podpatrzeć fajne marki i kupić sobie coś fajnego u producenta w Polce. Każda z tych rzeczy jest wyprodukowana w Polsce. Ogromna ich część jest ręcznie szyta, wykonana, malowana. 
Mam nadzieję, że Amerykanie docenią nasze polskie, dobrej jakości produkty :) 


Poniżej urywki z sesji przygotowanej przeze mnie na naszą stronę.















W moim życiu zawsze dużo się dzieje. 
I sama czasem nie wiem czy to dążenie czy ucieczka. 
Ale jedno wiem. Nie chcę obudzić się pewnego dnia z poczuciem, że jestem w miejscu, które mi przypadło a nie w tym, w którym może miałam szansę być. 
Więc idę sercem i poczuciem pewności. 
Najwyżej się nie uda...
Wtedy powiem sobie, że i tak było warto. Warto było przejść tę drogę, by zrozumieć, że nie zawsze się udaje. I by być dumną z siebie, że spróbowałam. Że nie odeszłam z marzeniem nigdy niespełnionym. Odeszłam ze spełnionym, tylko niezbyt trafionym. I by zacząć pracować nad tym, że "spełnionym" czasem znaczy więcej niż "nietrafionym". 
Mimo wszystko. 

I oczywiście by zrozumieć czym jest softbox i HTML :)



iwona wisniewska

40 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki
    Strona super ;)
    Ja próbowałam z koleżanka biznes z rzeczami z Polski w Kanadzie
    Nie wyszło, ale czegoś zabrakło.....
    Moze to nasze nie dogadanie sie, a tez samemu ciezko sie starać i walczyć
    Rozczarowalam sie drugim człowiekiem
    Powodzenia i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. zdjęcia są piękne ;)
    bajeczne dom ;) chociaż widzie tylko kawałeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sklep przepiekny- kusi od pierwszego wejrzenia! Moze jestes zainteresowana sprzedaza wall decor- rysunkami, malarstwem dla dzieci i doroslych? Jesli tak- zajrzyj do mnie. Powodzenia!;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lepiej żałować , że się próbowało.......itd. Pewnie znasz to powiedzenie. Podziwiam , gratuluję i serdecznie pozdrawiam
    Zapraszam do siebie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. jej, nic wspólnego z tym nie mam a taką dumę czuje, ciary i pewnie głupkowaty uśmiech na buzioli, bo to takie świetne że nie dyrdymalisz o marzeniach, bierzesz je jak dojarze czereśnie z drzewa, wyjadasz to co najlepsze i zawadiacko spluwasz na odległość pestką. Gratulacje, to jasne ale też chyba coś więcej bo taka szczera babska dobra myśl, '' niech się wiedzie tej kobicie, bo zacna jest''

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna sesja zdjęciowa :) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne rzeczy :) powodzenia dalej w interesie ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Przecież fajnie jest powiedzieć (nawet jeśli nie wyjdzie, chociaż niby czemu nie? skoro strona jak marzenie, firmy wyjątkowe, a rzeczy z jedynej w swoim rodzaju POLSKI :), że to marzenie dało tyle doświadczenia i że tyle się można było nauczyć. Przecież kto by z własnej woli, z nudów uczył się HTMLa?! Podziwiam ;) i gratuluję przekraczania kolejnych "granic".

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję Iwonko!!! Marzenia, pomysłu i przede wszystkim ODWAGI!!! Bo jak sama wspomniałaś wielu tchórzy nie próbując nawet..
    I jak dla mnie to nie tylko biznes, zrealizowane plany, pragnienia... To coś więcej. To duma, szeroko pojęty patriotyzm i chęć pokazania światu możliwości i dobrodziejstwa kraju, z którego się pochodzi. To coś więcej...

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoja postawa jest naprawdę godna pozazdroszczenia!!
    nie przestawaj!

    OdpowiedzUsuń
  11. Iwonka, gratulacje! Niech Wam się wszystko uda! Koce w sklepie cudne, a torbami Folkstaru zachwycam się od dawna:) Amerykanki też muszą się zachwycić:):):):):):) Z zabawek wybieram misie:):):), a spodenki dla dziewczynek CUDNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    No musi się udać, nie ma bata!
    Całuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Będę czytać, ale już nigdy komentować. Komentarz to słowa. Mnie ich tu brak. Jesteś niezwykła.

    Amisha

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziewczynki wyszło ... BAJECZNIE !!! Pomysł super, realizacja fantastyczna !!!
    Kciuki zaciskam mocno i klientów życzę moc !!!
    Jesteście niesamowite :***

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratulacje:) Najlepsze polskie marki w jednym miejscu i to daleko za oceanem, genialny pomysł :) Życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. " i sama czasem nie wiem czy to dążenie czy ucieczka"
    Iwonko jakbyś o mnie pisała .... I ja tez nie wiem ... I już zmęczona czasami ta niewiedza jestem ale zatrzymać sie nie umiem...
    Piękny jest Wasz sklep... Trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. świetne zdjęcia i wspaniała dewiza! Trzymam kciuki za marzenia do spełnienia! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratulacje dziewczyny,kawał ciężkiej ale doskonałej roboty,POWODZENIA!

    OdpowiedzUsuń
  18. Iwonko gratuluję, podziwiam i życzę powodzenia. Tak trzymaj dziewczyno. I kto mi teraz powie , że Ona nie ma siły. Ściskam mocno :) K. N.

    OdpowiedzUsuń
  19. Iwonka, trzymam mocno kciuki za powodzenie Waszego projektu :* Buzia sama sie smieje ogladajac Wasza stronke! Bede polecac znajomym mamom :) z takimi modelkami i z produktami wspanialej jakosci po prostu musi sie udac! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Na poczatku chcialabym bardzo pogratulować, bo może jest trudno, może sie nie udac ale co tam - raz sie żyje; ) na wierzę w Ciebie bo jesteś mądrą kobietą i jakos zawsze dasz rade; ) prosze tylko nie zaniedbuj nas zbytnio;)

    OdpowiedzUsuń
  21. świetny pomysł ! ! ! I te trzy pierwsze zdjęcia na wejściu super ! ! !

    OdpowiedzUsuń
  22. Super dziewczyny, trzymam bardzo mocno za Was kciuki!!!
    pozdrawiam
    Marysia

    OdpowiedzUsuń
  23. Iwonko - jest BOSKO!!!! Pięknie to wszystko zrobiłyście, tak czysto, zmysłowo i z polotem :)
    Widzę tam dużo znanych rzeczy, super że reklamujesz Nasze produkty tam w świecie.
    Będą mocno trzymac kciuki za OGROMNY SUKCES!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ta co pędzi leci i ma na imię Martapiątek, marca 21, 2014

    "I sama czasem nie wiem czy to dążenie czy ucieczka." to samo czuję...
    Trzymam kciuki !

    OdpowiedzUsuń
  25. Z całego serducha życzę powodzenia w biznesie
    P.S.
    na blog trafiłam wczoraj przypadkiem:) i jest zachwycona:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Iwonko i Julitko gratuluję odwagi-(przyjaźń i interesy to wielka próba) i oczywiście trzymam mocno kciuki za cały ten Wasz projekt!
    Pozdrawiam.
    Marzena

    OdpowiedzUsuń
  27. Wspaniały pomysł i świetny wybór rzeczy, każda jest niesamowita i wyjątkowa! Z całych sił trzymam kciuki i życze powodzenia Dziewczyny! Pozdrawiam goraco.

    OdpowiedzUsuń
  28. Iwonko ...wow..później skrobnę parę słów kochana ...

    OdpowiedzUsuń
  29. czyli, że to było z góry przesądzone - zwiastuje powodzenie, ale przede wszystkim życzę Wam siły i wytrwałości!

    OdpowiedzUsuń
  30. I ja gratuluję Wam bardzo!!!!!!!!!! trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudny pomysł, będziecie wszyscy mieli Polski trochę więcej i trochę bliżej siebie! Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  33. Iwonko to, że jesteś cudowna kobietą, żoną i matką to już jest niesamowite ale fakt iż odznaczasz się też kreatywnością i biznesowym zacięciem to już jest wprost genialne. Przeklikałam sobie Wasz sklep, zdjęcia są bardzo klimatyczne, rzeczy które sprzedajecie są oryginalne i bardzo wyszukane. Mam nadzieję, że Polscy projektanci zawojują warz z Waszym sklepem całe Stany.
    Gratulacje dla Was dziewczyny, zrobiłyście kawał good job:-)
    http://shebis.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. Z przyjemnością przeczytałam, bardzo się ciesze i jestem z Ciebie dumna :-)
    Tak trzymaj! Rozwijaj przestrzenie, podbijaj nowe lądy, dopóki to daje satysfakcję i radość Tobie i Twoim bliskim to warto :-)
    A te getry z sesji! Wow, ja chcę takie z bocianami, skąd je wziąć?
    Uściski ciepłe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwona firma nazywa się Smof LOCO możesz do nich napisać na facebooku albo znaleźć ich sklep w kids showroom :) Mają rozmiary także dla dorosłych :):) Dziewczyna po drugiej stronie (Gosia) jest przemiła :) Polecam leginsy bo są przepiękne i dobrej jakości. Jedynie co, jak dziecko ma trochę więcej w pasie to trzeba poprosić o luźniejszą gumeczkę :) Uściski wielkie!

      Usuń
  35. Szacunek i podziw. Gratulacje i powodzenia. Uwielbiam Waszą niesamowitość.

    OdpowiedzUsuń
  36. Dobry pomysl! Szczegolnie usmiechnelam sie na widok magoomamy, bo jest z mojego malego miasteczka :) Mnie ostatnio z polskich produktow zachwycila lalanka.pl . Urocze lale.

    OdpowiedzUsuń
  37. Uda sie na pewno sie uda. Tu w USA mysle popyt na takie cudenka bedzie :)
    Pozdrawiam z NY

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)