11 stycznia 2014

pchała się pchała...



Poprzedni post napisałam w 5 minut. Pod wpływem chwili. Niezdecydowana na mój udział w konkursie na Blog Roku 2013. 
Brać udział czy nie brać - pytałam siebie ale też i was.
Ogromnie dziękuję za wsparcie. Za obietnice sms-ów. Za wasze słowa, które powalały czasem z nóg :)
Ogromnie dziękuję za słowa tych osób, które z reguły się nie odzywają, a odezwały się tym razem by pokazać swoje wsparcie.
Ale niestety udziału w konkursie nie wezmę. I nie nie, nie z wyboru. 
Po waszych komentarzach i mailach udział z pewnością bym wzięła. Tylko niestety nie mogę, ze względu na to, że w poprzedniej edycji dostałam nagrodę. 
Nie chodzi nawet o miejsce które zajęłam, tylko o tą nagrodę. Dostałam z onet-u potwierdzenie mailem - nagrodzeni brać udziału w konkursie nie mogą.  Niestety ona ma siłę się nie przebije tym razem ;)
Przykre ale cóż… 
I tak jak nie byłam zdecydowana, to po otrzymaniu maila z onet-u raptem zaczęło mi bardzo zależeć ;) Ale to uczucie pewnie znacie. 

Jeszcze raz wam dziękuję! Ogromnie cieszę się, że was tylu tu mam :) Ogromnie mocno was ściskam. I lecę w mój dzień. 
Post (taki prawdziwy bez rozterek konkursowych) już za parę dni. 


A poniżej moje próby sweet fotek :) Więcej takich codziennych zdjęć (gdzie czasem wkrada się i kawałek łazienki i bałaganu…) robionych telefonem możecie zobaczyć na moim Instagramie 




iwona wisniewska 




45 komentarzy:

  1. Nie czytałam tamtego posta ale i tak bardzo żałuję :( Kto jak nie Pani? Jeśli wyeliminują nagrodzonych to o nagrody będą walczyć marnoty. Chyba nie ma aż tylu dobrych miejsc, bo ja trafiłam na dosłownie kilka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona ma siłę napewno da radę ze wszystkim. Obie to wiemy. Edyta

      Usuń
    2. Dziewczyny dziękuję za wsparcie :) ale nie przejęłam się aż tak ;)

      Usuń
    3. No to marnota nr 1 sie kłania ;) Pozdrawiamy :)

      Usuń
  2. Ooo, a ja i tak Ci kibicuję :-)
    i czekam na posta
    Uściski z wiosennego Łąkowa!

    OdpowiedzUsuń
  3. :( Niemożliwe, ja teraz mam taką ochotę krzyczeć, ale ona może, może,na pewno coś oni źle zrozumieli, aż musiałam sama znaleźć regulamin tego konkursu :/ No cóż, mi jest szkoda wiesz tego Twojego paradowania:p bo choć czytać Ciebie uwielbiam to fajnie też by było znów taki filmik z relacji z gali z Tobą zobaczyć, Twój głos usłyszeć, zachowanie podpatrzeć ;) Ale mam nadzieję, że równie przyjemne wyróżnienie co wygrana w konkursie sprawiliśmy Ci wyrażając nasze uwielbienie pod poprzednim postem. Jakąś ucztę sobie z tej okazji zorganizuj i sobie tam poparaduj, nawet czerwony dywan rozłóż:p Ci zaproszeni goście tej Twojej gali na pewno będą zachwyceni ;) A ja czekam na kolejnego posta, równie niecierpliwie co cierpliwie:p bo wiem, że czekanie się opłaci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lucy :):) umarłabym ze wstydu jakbym miała sobie sama dywany rozkładać ;))

      Usuń
  4. Szkoda Iwonko, że nie możesz startować :(
    Ale to pewnie dlatego taki regulamin mają, żeby dać szansę innym też. Bo co by było jakbyś co roku zgarniała nagrodę? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. I tak jesteś wielka, wygrana, z konkursem czy bez, najważniejsze że zawsze możemy tutaj zaglądać i czerpać tę "Twoją siłę", a Ty spełniasz sie w tym, co robisz Iwonko. Dziękuję Ci w imieniu swoim i innych, za wszystko co nam dajesz. Pozdrawiam cieplutko.
    okiem-ani.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  6. Iwonko
    ja z tych c raczej nie komentują, ale wiernie do Ciebie zaglądają :) Poza tym fajnie móc zaglądać do Ciebie na instagramie :)
    Szkoda że nie możesz wziąć udziału. Miło byłoby znów móc oddać na Ciebie głos :)

    pozdrawiam Ciebie serdecznie Mili z domilkowegodomku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooooo to Ty :) dziewczyna od przecudownych zdjęć na Instagramie :))

      Usuń
    2. zwykłych zdjęć, a nie tam zaraz przecudownych :)

      Usuń
  7. Mnie także jest przykro. Ale jak mówią - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :) Prawda?
    A w tym drugim zdjęciu z Instagramu jestem wprost zakochana :))) I mimo, że twarzy Twej, cudnej, nie widać to jest niezwykle interesujące...
    Ściskam mocno!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. O ile to dla Ciebie coś znaczy , to ja Ci przyznaję moją prywatną pierwszą nagrodę. Na razie to tylko buziaki . Dziubka do foci nie zrobiłaś :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha no nie zrobiłam :) i dziękuję Maszka za to pierwsze miejsce :):) oczywiście znaczy to ogromnie dużo! :)

      Usuń
  9. Szkoda wielka..
    a zdjecia swietne piekna dziewczyno:-) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla calej rodzinki!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziecko, ja też bym na Ciebie głos oddała, ale nie zdążyłam doczytać ostatnio...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewelina ale mówisz o konkursie rok temu? Bo teraz to ja nie wzięłam w nim udziału, bo mnie zdyskwalifikowali ;)

      Usuń
    2. Nie, nie w zeszły, to już było. Miałam na myśli to, ze w poprzednim poście też chciałam powiedzieć, ze oddałabym głos, ale nie zdążyłam, bo napisałaś tego posta...
      Buziak, Iwonka!

      Usuń
  11. Dla większości Twoich czytelników i tak jestes wygrana...
    Ale moze Julitę namówisz? bo TAKIE pisanie powinno równiez zostać nagrodzone:-)
    pozdrawiam, Ed.

    OdpowiedzUsuń
  12. Twój blog już dawno wygrał... Czytelników :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Iwonko bardzo żałuje ze nie możesz wystartować w konkursie... ale może za rok będziesz mogła? Wtedy tez zagłosujemy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nie będę mogła już nigdy, ale to nic, przecież nie mam aż takiego parcia ;)))

      Usuń
  14. Troche sie rozczarowalam ale wierze, ze wszystko sie dzieje z jakiegos powodu, pozdrawiam z NJ, Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia dokładnie tak samo myślę :) Przecież jest gdzieś powód wszystkiego…

      Usuń
  15. uwielbiam te fote z dłońmi na aparacie, gdyby po tym kawałku Ciebie można byłoby stworzyć Twój portret pewnie byłoby to możliwe bo jest i wypasiony telefon, super pazury, i te biżuu ach Iwono

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach Marleno…. hahaha ;) Mi też podoba się i telefon i paznokcie i bużu ;))

      Usuń
  16. No cóż, szkoda, ale nie ma tego złego..
    Sweet fotka jest po prostu sweet :)
    Pozdrowienia
    Marysia

    OdpowiedzUsuń
  17. A można spytać w jakiej kategorii by Pani startowała? "Ja i moje życie" chyba, no bo u Pani bardziej ogólnie. A tak w ogóle ciekawi mnie gdzie się zgłaszają nazywane paretingowymi bo typowo takiej kategorii nie ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysle ze wlasnie do "ja I moje zycie" zglaszaja sie blogi parentingowe. Chyba ze maja przekaz mocno modowy wtedy jest jeszcze kategoria moda I uroda.

      Usuń
    2. Mysle ze wlasnie do "ja I moje zycie" zglaszaja sie blogi parentingowe. Chyba ze maja przekaz mocno modowy wtedy jest jeszcze kategoria moda I uroda.

      Usuń
  18. Buuuuuuu... :-(
    Szkoda, że tak to działa, ale jeśli takie są zasady, no to trudno. No nic, nie w tym roku, to może w następnym :-) Tylko dalej pisz, pisz, pisz... a my z chęcią przeczytamy wszystko, co do literki :-)

    Pozdrawiam
    Twoja Czytelniczka

    OdpowiedzUsuń
  19. Sweet focia bardzo sweet :) Właśnie doczytałam się, że znajome są Ci tereny Płocka :) Miło znaleźć kogoś kto wie gdzie on znajduje się na mapie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)