tag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post3390239187226211853..comments2023-10-31T09:11:49.888-05:00Comments on ona ma siłę...: i to stąd. Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16632652207909387161noreply@blogger.comBlogger107125tag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-136988831219273932014-01-12T10:43:56.899-06:002014-01-12T10:43:56.899-06:00NO zagadkę mi dałaś Edyta ogromną bo nie wiem kim ...NO zagadkę mi dałaś Edyta ogromną bo nie wiem kim jesteś!!! :) Ale czuję że mama mi podpowie ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16632652207909387161noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-1036206896663078702014-01-12T10:36:08.811-06:002014-01-12T10:36:08.811-06:00Nawet nie wiesz jak chciałabym znaleźć się na tych...Nawet nie wiesz jak chciałabym znaleźć się na tych Tumach teraz …. <br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16632652207909387161noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-10060203443319018482014-01-11T16:50:01.514-06:002014-01-11T16:50:01.514-06:00Iwonko ja czytam Twoje archiwa i wiedz że od Twoje...Iwonko ja czytam Twoje archiwa i wiedz że od Twojej mamy wydrę tę książkę pazurami jak przeczyta. Napewno te marzenie spełnisz i tego Ci życzę z nowym rokiem oczywiście. Ostatnio jak się widziałyśmy to miałam pewnie z 18 lat . EdytaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-32065543862610533792014-01-11T16:25:44.535-06:002014-01-11T16:25:44.535-06:00Iwonko pewnie mało mnie pamiętasz ale to co piszes...Iwonko pewnie mało mnie pamiętasz ale to co piszesz jest piękne i szczere. Zostanie twój blog moim nowym nałogiem. pozdrawiam Edyta z tej małej miejscowościAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-13361985663833863562014-01-10T14:27:38.105-06:002014-01-10T14:27:38.105-06:00Hm, hm, hm.
Przeczytałam kilka Twoich postów i bar...Hm, hm, hm.<br />Przeczytałam kilka Twoich postów i bardzo mnie poruszają. Widzę w nich wiele swoich pragnień.. które boję się realizować ze względu na brak wiary w siebie. Ale mniejsza, chciałam napisać, że jesteś jakaś taka "moja" tzn. to jak piszesz, to co piszesz jest mi w pewien sposób bliskie. A tu dziś czytam, że mieszkałaś w Płocku. Zatem dzisiejszego wieczoru Płock, przez moje ręce, bardzo serdecznie Cię pozdrawia! Nie pozdrawia Cię orlenowskim dymem, pustą Tumską - ulicą banków, niepotrzebnymi galeriami- - wręcz przeciwnie - pozdrawia urokliwymi Tumami, zadumanymi ludźmi, kamienicami ze starego rynku oraz ulicami po których kroczyłaś. Ja też pozdrawiam. Dzięki Tobie wiem, że marzenia to coś, do czego powinniśmy dążyć, a nie coś czego się tylko pragnie. Mart.https://www.blogger.com/profile/00931102750249780341noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-21824631423101088942013-11-27T21:13:40.019-06:002013-11-27T21:13:40.019-06:00dziękuję :)dziękuję :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16632652207909387161noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-13244804762370590752013-11-27T14:54:52.998-06:002013-11-27T14:54:52.998-06:00Trzymam kciuki i życzę powodzenia :)
www.daariaaa...Trzymam kciuki i życzę powodzenia :)<br /><br />www.daariaaa.comDariahttps://www.blogger.com/profile/17627688931142972213noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-84703416193588205592013-11-26T07:28:04.890-06:002013-11-26T07:28:04.890-06:00Dziękuję :))Dziękuję :))Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16632652207909387161noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-48020763856094036382013-11-26T06:44:07.774-06:002013-11-26T06:44:07.774-06:00Iwonka, mam nadzieję, że wszystkie twoje plany doc...Iwonka, mam nadzieję, że wszystkie twoje plany doczekają spełnienia! Trzymam kciuki! Pędzę Lecęnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-69729862869137629092013-11-25T13:56:12.245-06:002013-11-25T13:56:12.245-06:00oho! i teraz siedzę i myślę, kimże jesteś Anonimie...oho! i teraz siedzę i myślę, kimże jesteś Anonimie, że tak dobrze mojego męża znasz! :) Mam najlepszego męża na świecie :) i wiem, że ogrom mojej siły też czerpię stąd. Ale nie zgadzam się, że to dzięki niemu mam siłę. Bo mam ją głównie dzięki sobie :) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16632652207909387161noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-37063596923999622462013-11-25T13:48:03.582-06:002013-11-25T13:48:03.582-06:00A ja mysle ze niedoceniasz meza swego. Ona ma sile...A ja mysle ze niedoceniasz meza swego. Ona ma sile dzieki niemu glownie...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-34922798255844820522013-11-25T08:51:48.439-06:002013-11-25T08:51:48.439-06:00Asia a ja od Ciebie chciałabym nauczyć się szycia ...Asia a ja od Ciebie chciałabym nauczyć się szycia takich cudnych spódniczek!!! tylko że ja nie umiem nawlec igły ;)) a guziki w domu przyszywa mąż ;) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16632652207909387161noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-46039433568222366512013-11-25T08:50:55.731-06:002013-11-25T08:50:55.731-06:00Wiesz, bo my rodzice często zapominamy o tym jak m...Wiesz, bo my rodzice często zapominamy o tym jak mamy cudowne dzieci. SKupiamy się na obowiązkach i na tym, jak dzieci POWINNY coś robić, co MUSZĄ robić... a zapominamy o tych cechach, które napawać powinny nas dumą. I ja też życzę sobie bardziej o tym pamiętać. Bo też zapominam czasem niestety. I ja też dziękuję Tobie, bo czytając taki komentarz otrzymuję potwierdzenie, że warto :) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16632652207909387161noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-27392806811819487272013-11-25T08:48:06.857-06:002013-11-25T08:48:06.857-06:00Magda, nie wiem co powiedzieć :)Magda, nie wiem co powiedzieć :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16632652207909387161noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-10001878577308345382013-11-25T08:38:10.347-06:002013-11-25T08:38:10.347-06:00Bardzo bardzo się cieszę, że to wszystko masz, dzi...Bardzo bardzo się cieszę, że to wszystko masz, dzięki takim słowom innym dodajesz powera i energii do działania, że trzeba dążyć do realizacji marzeń. I tabliczki Twoje uwielbiam. I fajny masz dystans do życia, do dzieci, do wszystkiego, muszę się tego nauczyć od Ciebie :-)) Ściskam!!!Asia(myhomeandheart)https://www.blogger.com/profile/09724511397500813222noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-50417404621058633602013-11-25T07:27:31.822-06:002013-11-25T07:27:31.822-06:00Piękne i bardzo potrzebne matce nastolatek.Żebym t...Piękne i bardzo potrzebne matce nastolatek.Żebym tylko pamiętała o tych słowach, kiedy moje dziewczyny kolejny raz trzasną drzwiami i zapragną "żyć po swojemu". Żebym pamiętała... kiedy przyjdą z kolejną dziurką i setnym pytaniem o tatuaż...żeby te kolczyki i glany i tatuaże nie przysłoniły mi tego, że te moje dziewczyny to i pochylą się nad chorym psem i weterynarza wezwą, i zapalą znicz nad grobem małej dziewczynki, i sprawdzą puls nieprzytomnemu chłopakowi na ulicy, i popędzą sklejać serce przyjaciółce... żebym pamiętała.... Dziękuję.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-32065616736883858492013-11-24T18:51:04.251-06:002013-11-24T18:51:04.251-06:00Moje. Tak czuję. I cieszę się, ż Tobie się podobaj...Moje. Tak czuję. I cieszę się, ż Tobie się podobają.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-64352340725000603602013-11-24T13:08:54.369-06:002013-11-24T13:08:54.369-06:00czytam ...własnie dzisiaj...jest 20:07...nawet nie...czytam ...własnie dzisiaj...jest 20:07...nawet nie masz pojęcia jak ja takiego posta dzisiaj własnie potrzebowałam...dziękuję...MagOOmamahttps://www.blogger.com/profile/15613534964771000739noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-33849971340897529262013-11-24T08:38:31.605-06:002013-11-24T08:38:31.605-06:00Czy to Twoje słowa? piękne... Czy to Twoje słowa? piękne... Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16632652207909387161noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-89770615314660764352013-11-24T01:33:55.923-06:002013-11-24T01:33:55.923-06:00a ja.......Byłam...... Jestem.......Byłam razowym ...a ja.......Byłam...... Jestem.......Byłam razowym chlebem, byłam powszednim dniem, malwą w wiejskim ogrodzie, cieniem w słoneczny dzień. Nie miałam wielkich pragnień, chciałam zwyczajnie żyć, ciche, codzienne szczęście - to było celem mym. Los jednak był przekorny, nie zgodził się z planem mym, uprzykrzył mi codzienność, każąc się zmierzyć z Nim. To było ciężkie starcie, spadłam na samo dno, po drugiej stronie.... siebie, poczułam Jego dłoń. Z tej dłoni płynie siła, w spokój zamienia gniew, jest jak ożywcza woda, studząca wzburzoną krew. Dziś mam tę siłę w sobie, to Jego dla mnie dar - równam wzburzone fale, wiatr pieści moją twarz........ Wiesława.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-85052857998087661092013-11-22T12:59:20.834-06:002013-11-22T12:59:20.834-06:00Ach ta mała obrazowość jak się pisze, krateczka za...Ach ta mała obrazowość jak się pisze, krateczka za mała :) Zapomniałam jeszcze o czymś napisać Iwonko chwalę ponieważ wielką stratą byłoby ażeby w Tobie te coś ta TY się ulotniła. Bądź zawsze sobą właśnie taką Iwoną nie daj się ludziom i światu zmienić. Wiem, że nie jesteś idealna ale to właśnie jest w Tobie najfajniejsze bo ideały szybko się nudzą i tak naprawdę ja w nie nie wieżę ( bo sama nim nie jestem). No dobra może nie stąpasz twardo po ziemi , ale wiesz gdzie nogę postawić i jak trzeba to i przytupniesz. Dowodem tego jest Twoje zdjęcie na Fb :)) Ściskam :) K.N<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-6461498943208175772013-11-22T12:39:44.129-06:002013-11-22T12:39:44.129-06:00Tak i tak uśmiech na mej twarzy się pojawił, ale i...Tak i tak uśmiech na mej twarzy się pojawił, ale i lęk czyżbym znowu coś narozrabiała. Nie cel mojego pisania jest by Cię Iwonko wystraszyć, ale wiem jedno, że za coś dobrego trzeba chwalić , a za złe ganić. To też teraz czynię, a jak narozrabiasz to i pokrzyczę czemu nie:) Iwonko zdradzę Ci teraz ja swoją tajemnicę , aż się boję przyznać po prostu czytając Ciebie widzę siebie z przed lat. Wypisz wymaluj z pełną gamą towarzyszących emocji od jednej skrajności do drugiej ( i płacz- nie zawsze z powodu smutku i śmiech, grubszy akapit jak trzeba i ludzie wokół mnie, chęć pomagania wszystkim i uszczęśliwianie całego świata itp, itd) i tęsknię za tą sobą. Zaczęłam ukrywać siebie za zasłoną gdyż ludzie którzy mnie otaczają i Ci bliżsi i dalsi zamknęli mnie w sobie, przestałam mówić co czuję i myślę bo nikt prawdy , a zwłaszcza całej prawdy nie chce słuchać tak do końca. Moja spontaniczność, chęć działania gdzieś się zgubiła i nie mogę jej znaleźć- mam nadzieję, że sama wróci.kiedyś. Na mnie dzieci i mąż jeszcze nie tak dawno mówili C sena - wojowniczka. Teraz ona też gdzieś zwiała. Iwonko ja wiem jak trudno i ze skrępowaniem słucha się pochwał, ale przyjmuj je i nie odrzucaj one wzmacniają i nadają sens temu co się robi. A teraz uważaj będę chwalić i już czy chcesz tego czy nie bo jest dziewczyno za co , a dowodem tego jest ilość osób , które tu zaglądają i również ja ja zostawiają swoje odczucia i myśli. Zobacz jakie emocje potrafisz wycisnąć z nas Twoich " lubisz".<br />Domyślam się , że tajemnica z posta zwali nas z nóg i to nie jest książka:) Ale połechtałaś mnie ogromnie, że książkę napiszesz specjalnie dla mnie i skromnie proszę o własnoręczny autograf z dedykacją "Dla upierdliwej Kaśki" Twoja zagorzała fanka NR1 K.N. Myśl sobie co chcesz:))Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-38437478744513656992013-11-22T11:55:56.197-06:002013-11-22T11:55:56.197-06:00dodam jeszcze, że to nie jest ta tajemnica z posta...dodam jeszcze, że to nie jest ta tajemnica z posta ;) i jeszcze że czasem na męża krzyczę, i włosy rwę z głowy że mi się nic nie uda hahaha Ot siła :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16632652207909387161noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-21076480536989319952013-11-22T11:53:25.612-06:002013-11-22T11:53:25.612-06:00Kasia, wiesz ja to się czasem boję tych Twoich kom...Kasia, wiesz ja to się czasem boję tych Twoich komentarzy wręcz (nie śmiej się teraz) bo Ty tak zawsze w superlatywach piszesz i tyle zawsze tu słów wielkich jak meteoryty wkładasz. I ja bardzo bardzo bardzo Ci dziękuję. Ale nie chcę żebyś Ty myślała, że jestem jakaś idealna czy coś w tym stylu ;) bo nie jestem!!! Tak rozgryzłaś mnie, jestem kochająca ogromnie, zabiegana ogromnie (tak że czasem dym za mną leci ;) a córka kiedyś w przedszkolu narysowała mnie ze skrzydłami a całą rodzinę bez hahaha), martwiąca się bardzo jestem, ale czy ja twardo stąpam po ziemi?? a bo ja wiem Kasia... może stąpam ale jakoś nie śmiem tego napisać, bo myślę, że jeszcze wiele mi brakuje w tej kwestii. Dodam natomiast od siebie, że jestem jeszcze skłonna do zaklęcia sobie czasem. dużo się śmieję, tak na głos, ale też dużo płaczę ;) nadwrażliwa i przewrażliwiona też jestem :) i mam w sobie masę miejsca na masę uczuć i ogromnie kocham obserwować ludzi i się im przyglądać :))<br />I to tyle :) I wiesz co Katarzyno, jak ja tej książki nie napiszę dla samej siebie, to ja ją dla Ciebie napiszę hahaha skoro po parę razy jeden post zawsze czytasz ;)) nikt już pewnie tego komentarza nie przeczyta i moja tajemnica będzie zachowana hhaha ;)) <br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16632652207909387161noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-189528408801406024.post-55257793584875885452013-11-22T11:25:39.968-06:002013-11-22T11:25:39.968-06:00Iwonko przeczytałam post nie raz , nie dwa......it...Iwonko przeczytałam post nie raz , nie dwa......itd i teraz mogę napisać łzy wycisnęłaś, do rozmyśleń nad minionym życiem zmobilizowałaś i żałuję jak diabli, że nie spotkałam Cię parę lat wcześniej. Długo by pisał dlaczego. Teraz również mogę Ci odpowiedzieć na Twoje pytanie zadane na Fb "A swoją drogą, to lubicie jak piszę częściej a skromniej, czy rzadziej ale z "grubszą" treścią?"Po tym poście już wiem. Każdą z form pisania przez Ciebie na blogu lubię - mało powiedziane, jak napiszę uwielbiam to też nie to co odczuwam podczas czytania, po prostu różnią się sposobem odbierania ich. Każdy sposób się różni, jedne są takie z pazurem pokazujące jaka drzemie w Tobie siła, moc wiary w to co robisz do czego dążysz, drugi to wszystko inne ciepło, delikatność, troska, współczucie, miłość, zamartwianie się, zmaganie z codziennościami. I tak sobie myślę, że te posty to jesteś cała Ty. Ciepła, delikatna, kochająca, romantyczna, zabiegana, martwiąca się a zarazem twardo stąpająca po ziemi istota, która po upadku podniesie się otrząśnie i powie "Iwona dasz radę". Tak Cię odbieram , może się mylę, ale taką sobie Ciebie wyobrażam. Dlatego też już wiem jakie pisanie Twoje lubię. Lubię obie Iwony i lubię każdej z nich pisanie. I będę czytała z takim samym zainteresowaniem i ciekawością. Pozdrawiam serdecznie i uśmiech posyłam dla rodzinki. K.N.<br />Anonymousnoreply@blogger.com